Umysł, ciało i dusza – Piękno miłości małżeńskiej

Umysł, ciało i dusza – Piękno miłości małżeńskiej

Artykuł ten znalazłem dzisiaj i jego tłumaczenie puszczam natychmiast w obieg. Jeśli uważacie, że jest pożyteczny i może komuś pomóc, to rozpowszechniajcie go wśród jak największej ilości znajomych. Temat wpadł jakby przypadkowo (jeśli wierzyć w przypadki), bo teraz opracowujemy coś innego. Korzystajcie z okazji, zanim zostanie wycofany. Co ciekawe, oryginalny tekst ukazał się 14 lutego br. (tzw. zwariowane “walentynki”) – trafnie połączone z Międzynarodowym Dniem Przeprosin.

*

Jak powiedział wielki poeta Huey Lewis: „Siła miłości to ciekawa rzecz. Sprawia, że ​​jeden człowiek płacze, drugi śpiewa; zmienia jastrzębia w małą białą gołębicę. Więcej niż uczucie, to siła miłości!” Rzeczywiście, miłość jest potężną rzeczą. Nie tylko sprawia, że jeden będzie płakał w udręce, a drugi śpiewał z radości, ale może wzbudzić obie reakcje nawet u tej samej osoby.

.

Miłość kobiety i mężczyzny to temat popularny od wieków w sztuce, muzyce i literaturze. Ilustrację na lewej stronie – “Objęcie” malował argentyński artysta Fabian Perez

Dlaczego miłość ma nad nami taką władzę? Dlaczego doprowadza nas do takich skrajności? Odpowiedź tkwi w tym, że to, co dla nas najważniejsze, wywołuje najsilniejsze reakcje emocjonalne. Miłość wzbudza taką ekstatyczną radość i wstrząsającą ziemią udrękę, ponieważ do tego jesteśmy stworzeni. Parafrazując papieża św. Jana Pawła II, jesteśmy stworzeni z miłości do miłości; miłość jest wrodzonym powołaniem każdego człowieka. Jest to nasz początek i koniec, ponieważ zostaliśmy stworzeni na obraz Boga, który jest miłością, komunią osób. Nie ma nic ważniejszego, bardziej żywotnego, bardziej potrzebnego ludzkiemu życiu niż miłość.

Miłość jednak przybiera wiele form. Jest czuła miłość między rodzicem a dzieckiem, czułość i lojalność przyjaciół, namiętność między młodymi romantykami i ofiarna miłość świętego. Miłość małżeńska jest prawdopodobnie najbardziej dokuczliwą formą miłości, ponieważ zawiera wszystkie te elementy. To właśnie sprawia, że ​​jest tak piękna i tak tajemnicza. Miłość oblubieńcza jest całkowitym darem z siebie jednej osoby drugiej przez całe życie. To darmowy, ekskluzywny, trwały, całkowity i owocny prezent.

.

Kiedy ochrzczony mężczyzna i kobieta czynią ten całkowity dar z siebie poprzez śluby małżeńskie i fizyczne zjednoczenie, tworzy się nierozerwalna więź sakramentalna. Przeżycie tego jest wyzwaniem! Aby odnieść sukces, więź sakramentalna musi być uzupełniona żywą, emocjonalną więzią. Podczas gdy pierwsza jest solidna i niezmienna, druga więź wymaga ciągłego pielęgnowania i naprawy. To pielęgnowanie więzi emocjonalnej jest głównym zadaniem powołania do małżeństwa. To duża część tego, jak małżeństwo rzuca nam wyzwanie, abyśmy wzrastali jako mężczyźni i kobiety oraz jako naśladowcy Chrystusa.

.

Razem, na dobre i na złe…

Chrześcijańscy małżonkowie w pielęgnowaniu więzi są wezwani do tego, by uczyć się być dla siebie nawzajem, ofiarować się nawzajem i troszczyć się o siebie na wzór Chrystusa. Jednak musimy także nauczyć się wzajemnie być wrażliwymi na potrzeby nas dwojga. W końcu nie ma dawania miłości bez obdarowanego. Kiedy przyjmujemy otwartą postawę, otwierając nasze zranienia, lęki i tęsknoty na współmałżonka – to dajemy mu szansę, żeby był dla nas darem jak Chrystus. W relacji sakramentalnej oznacza to również, że otwieramy naszą wrażliwość na łaskę Bożą przychodzącą do nas przez naszego współmałżonka. Dzięki tym spotkaniom wzmacniamy naszą więź i stajemy się bardziej bezpieczni ze sobą. W ten sposób rozwój małżeństwa jest nierozerwalnie związany z naszym wzrostem w świętości.

Kiedy małżonkowie uczą się dawać i przyjmować miłość pozwalając, by miłość Chrystusa działała w nich i przez nich, to oni sami – a także ich dzieci, które są owocem i uosobieniem ich miłości – tworzą komunię osób. Małżeństwo staje się wówczas przepięknym znakiem, piękną i żywą ikoną Trójcy Przenajświętszej. I nic dziwnego jak w takim niebiańskim świetle miłość oblubieńcza sprawia, często że ​​na przemian płaczemy i śpiewamy z radości. Budzi w naszych sercach pragnienie prawdziwego domu, wiecznej wymiany miłości, którą jest Ojciec, Syn i Duch Święty. Rzeczywiście, taka jest siła miłości!

.

Dr Andrew Sodergren jest katolickim psychologiem; w swoich artykułach wypowiada się na tematy związane z integracja psychologii i wiary katolickiej. On i jego żona Ellie są małżeństwem od 21 lat i mają pięcioro dzieci.

_____________

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Translate »