Dżentelmena Jima głos aksamitny

Dżentelmena Jima głos aksamitny

Latem b.r minie 60-ta rocznica tragicznej śmierci Jima Reeves’a – legendarnego piosenkarza muzyki “country & western”. W swoim niedługim życiu nagrał wiele pięknych i wzruszających utworów. Dlatego warto przypomnieć sylwetkę tego artysty. Urodził się w małej osadzie na północy Teksasu, gdzie mocne są tradycje pastuchów bydła zwanych potocznie kowbojami, których idealizowane postacie zostały ubarwione w niezliczonych filmach. Ich styl życia, strzelanina i przelotne romanse były także tematem wspomnianego wyżej stylu piosenek.

Jim był najmłodszym z ośmiorga dzieci Tomasza i Marii Reeves. Miał roczek, gdy umarł mu ojciec, więc go nie pamiętał. Może ideał ojca przyświecał jednak małemu chłopcu, bo Jim od wczesnych lat z pasją uprawiał sport. Póżniej nawet przerwał studia uniwersyteckie aby rozpocząć karierę zawodowego furbolisty. W okresie II-giej wojny światowej powołano go do wojska, ale komisja lekarska stwierdziła, że serce rekruta nie jest w odpowiednim stanie, więc Jim pozostał w cywilu.

Rozpoczął pracę w lokalnej rozgłośni radiowej i nawiązał współpracę z kilkoma firmami muzycznymi. Nagrał nawet parę piosenek, ale bez powodzenia. Wybrał się zatem z kolegą w podróż i grywali w regionalnych klubach tanecznych. Być może podczas tych wojaży poznał Marię White, z którą się ożenił we wrześniu 1947 roku. Razem z małżeńskim szczęściem, zaczęła rosnąć też jego piosenkarska popularność.

Po paru latach Reeves założył zespół muzyczny, z którym nagrał swoją pierwszą płytę w roku 1955. Ale minęły jeszcze następne dwa lata, kiedy jego kariera nabrała rozpędu. Przyczyniła się do tego piosenka “Cztery ściany” /Four walls – (2:40) https://www.youtube.com/watch?v=WKLUj892gHY która osiągnęła nadspodziewanie dużą popularność. A z czasem uznano Jima jako znakomitego wykonawcę ballad.

CZTERY ŚCIANY

Tam, gdzie lśnią jasne światła
jesteś przyciągana jak ćma do płomienia.
Śmiejesz się, a wino się przelewa
podczas gdy ja siedzę tu i szepczę twe imię.

Ref:
Cztery ściany, by słyszeć
i cztery ściany by widzieć.
Są za blisko
i zamykają się wokół mnie.

Czasem się pytam po co tu czekam,
ale te ściany nie odpowiedzą.
Jestem stworzony do miłości
a nie do nienawiści.
Więc zostałem tu, skąd odeszłaś.

Jedna noc z tobą była jak niebo.
A ja chodząc po tym pokoju
wierzę, że usłyszę twe kroki
i czekam aż zastukasz do mych drzwi.

Ref: Cztery ściany, by słyszeć …

.

Tę pozycję Reevesa umocniła jego następne piosenka “On musi odejść” / He’ll have to go – (2:44) https://www.youtube.com/watch?v=TvlUrNRRE4E . Stojąc przy budce telefonicznej, Reeves zapowiada tę piosenkę ostrzegając, że choć dużo się mówi o miłości to nierzadko przynosi ona kłopoty.

ON BĘDZIE MUSIAŁ ODEJŚĆ

Zbliż swoje słodkie usta do telefonu
i udawajmy, że jesteśmy znowu razem.
A temu mężczyźnie powiedz,
by ściszył szafę grającą.

Możesz powiedzieć przyjacielowi,
który tam jest z tobą,
że będzie musiał odejść.

Szepnij chociaż coś i powiedz mi,
że nadal mnie kokchasz.
A może on tak cię obejmuje
jak i ja kiedyś?

Chociaż miłość jest ślepa,
to jednak muszę wiedzieć,
czy naprawdę już nie masz
dla mnie miejsca w swym sercu.

Rozumiem, że nie możesz powiedzieć
gdy przy tobie jest inny mężczyzna.
Ale ja muszę wiedzieć
czy jeszcze mnie chcesz.
Odpowiedz : tak, czy nie.
Kochana,
zbliż swoje słodkie usta do telefonu …

.

Jak widać, te piosenki nie są “lekkie, łatwe i przyjemne” – może dlatego miały tak wielu sluchaczy, gdyż mówią o realnym życiu? Jak chodzi o tzw. “popkulturę” to niezwykle popularny zgrywus PRL-u (Wojciech M) podsumował ironicznie teksty owych przebojów : “ewrybodi low sombodi, ewribodi hapi.” W każdym razie, przynajmniej niektóre piosenki Reevesa są tu wyjątkiem. Obserwując życie, a niekiedy doświadczając nawet osobiście – wiemy, że miłość źle skierowana może być iluzją i sprowadzić ból na serce zdradzone. Czy tracę ciebie? /Am I losing you – (2:42) https://www.youtube.com/watch?v=ihRbk9d6m00 .

Czy tracę cię?
Czy moje obawy okażą się prawdziwe?
Jak bardzo chciałbym wiedzieć
czy tracę ciebie?

Czy twoja miłość jest prawdziwa?
A może jest ktoś inny…
Powiedz, co mam robić –
czy tracę ciebie?

.

W jego epoce powstał trochę odmienny styl, nazwany “brzmieniem z Nashville” ale Jim Reeves wyznaczył nowy kierunek w tej muzyce, przekraczając dotychczasowe ramy.

“Światlo księżyca i róże” (Moonlight and roses) to pierwsza płyta J. Reevesa, którą udało mi się zdobyć przed laty.

ROSARIO – (2:54) https://www.youtube.com/watch?v=ks3dCsZLaMo .

ROSA RIO*

Moje serce jest w Rosa Rio
Pod argentyńskim niebem.
Tam – z piękną kobietą
i jej ciemnymi, błyszczącymi oczami.

Moje serce jest w Rosa Rio
i gorące uczucie – tak, tak.
Tam żyje piękna kobieta,
którą będę kochać aż do śmierci.


Jej rodzice mieli dużą posiadłość,
lecz ja – tylko parę rąk.
Każdy wiedział o tysiącach
zwierząt w ich stadach
na olbrzymich pastwiskach.

No tak, tymczasem ja
byłem biednym gauczo,
więc żyliśmy w zupelnie
w innych światach.

Jak mogłem im powiedzieć,
że kocham tę kobietę?
Jak opowiedzieć o sercu
tęskniącym za miłością?

Kobieta, którą kochałem,
nie kochała mnie nigdy.
Kobieta, którą kochałem
nigdy o tym nie wiedziała.


W dzień, gdy poślubiła innego,
pękło serce biednego gauczo.
I wiem, że nie będzie za mną tęsknić.
Nawet nie zauważy że mnie już nie ma,
a gauczo dosiądzie konia
i pojedzie samotny w ciemną noc.

Me serce jest w Rosa Rio …

/* ROSARIO – miasto w argentyńskiej prowincji Santa Fe, nad rzeką Paraná. Ale może to też oznaczać fikcyjną Rzekę Róż (Rosa Rio), przy której znajduje się hacjenda – duża posiadłość . / *GAUCHO = Argentyński jeździec, pilnujący stada krów na wielkich przestrzeniach Patagonii ; (odpowiednik kowboja w USA).

.

Ciepły odcień jego barytonu ukazał Jima jako wszechstronnego artystę, a te piosenki zajmowały czołowe miejsca na listach przebojów. Z upływem pierwszych lat Reeves poprawiił gładkość głosu, nadając mu głęboki odcień. Słuchacze jeszcze bardziej polubili ten styl i wtedy zaczęto mówić o “aksamitnym głosie dżentelmena Jima” (Gentleman Jim’s velure voice). Piosenki Jima Reevesa przekraczały granice i coraz chętniej słuchane były w różnych krajach, głównie anglojęzycznych, chociaż docierały również do Europy. Nagrano też kilka jego płyt z kolędami, wśród nich tę znaną w całym świecie: “Cicha noc …” (3:15) https://www.youtube.com/watch?v=pz8VYzyXpRQ .

BURZA ŚNIEŻNA /The blizzard (3:25) https://www.youtube.com/watch?v=H2fyFumisiU .

Nadciąga burza śnieżna
tak bardzo chciałbym już być w domu.
Mój koń kuleje i z trudem się porusza.
Od północnej strony słychać
lekki powiew zamieci.
Jeśli przed nią nie wrócimy do domu
to zginiemy.
Ale do Marianny i do naszego domu
zostało już siedem mil,
siedem mil.

Ona myśli o tym na pewno,
bo jest już prawie pora na kolację.
Mogę się założyć,
że na piecu czekają nas gorące ciastka.
Ale Boże, zdaje się że moje ręce zamarzły
i drętwieją mi palce u nóg.
Ale to nic, do Marianny pozostało nam
już tylko pięć mil,
zaledwie pięć mil.

Wicher się wzmaga i wyje –
potężny jak krzyk kobiety.
Poruszajmy się szybciej jak tylko możemy.
Hej, koniku pomyśl tylko
o ciepłej stodole z miękkim sianem.
Przecież już tylko trzy mile
zostały nam do Marianny.
Tylko trzy mile
(…)

Późnym wieczorem burza ucichła
i o świcie znaleźli go już bez ruchu.
Może by doszedł tu sam,
ale nie chciał porzucić starego konia.
Więc znaleźli ich obu na tej równinie,
jego ręce przymarzły do końskiej uzdy.
A było już tylko sto metrów do Marianny…
Tylko sto metrów. …

.

ŚMIERĆ

Latem 1964 Reeves ze swoim kolegą lecieli małym samolotem do Nashwille (środkowe Stany). Dean Manuel był pianistą i jednocześnie impresario czyli handlowym doradczą Jima. Samolotem sterował sam piosenkarz, gdy na niebie usłyszeli perwsze grzmoty. Zbliżała się potężna burza. Pojazd był targany wichurą, z każdej strony zasłonięty chmurami. Stracili orientację a samolot runął w dół wbijając się dziobem w ziemię. Obydwaj mężczyźni ponieśli śmierć na miejscu.

Nigdy cię nie zapomnę” / I won’t forget you (2:01) https://www.youtube.com/watch?v=SHjFj6BN1js .

To wiem, że nigdy cię nie zapomnę,
bo kochałem cię zbyt mocno i może za długo.
Nawet jeśli mnie teraz nie chcesz,
nadal będę cię kochać – dopóki starczy mi tchu.
…Taki już jestem.

Bo ty zawsze będziesz
jedyną miłością, jaką znałem.
Zapomnę wiele rzeczy,
ale nie ciebie, kochana.
…Taki już jestem.

.

Po latach wdowa artysty, Maria Reeves (1929-1999) powiedziała podczas wywiadu, że ‘Jim prawdopodobnie próbował się wzbić wyżej, ponad chmury i wtedy pojazd przekręcił się kołami do góry uniemożliwiając sterowanie’. Jak się to rzeczywiście stało, nie wiadomo gdyż przed samą katastrofą kontrolerzy lotów stracili kontakt z tym samolotem, który na dodatek zniknął im z radarów.

DZIEDZICTWO

Po śmierci Jim Reeves został uhonorowany przez Galerię Sław Muzyki Country w Nashville uzasadniając, że “Aksamitny styl dżentelmena Jima Reevsa miał wpływ międzynarodowy na muzykę country. Bogate brzmienie jego głosu znalazło miliony wielbicieli we wszystkich zakątkach świata“. Dwa lata po tragicznym wypadku, piosenka Reevesa “Odległe bębny” / Distant drums (2:48) https://www.youtube.com/watch?v=-ZO-e2o1kPY zajmowała pierwsze miejsce na brytyjskich listach przebojów, wyprzedzając nawet głośne wówczas przeboje Beatlesów.

Słyszę dudnienie odległych bębnów –
daleko, daleko.
A kiedy mnie zawołają,
będę musiał iść a ty zostaniesz.

Dlatego wydź za mnie Mario,
nie czekajmy bo może być za późno.
Kochaj mnie teraz,
bo to jest nasz jedyny czas.
Jeśli mnie kochasz,
to wyjdź za mnie Mario.

Słyszę srebrny ton trąbki –
daleko, daleko.
A jeśli mnie wezwą,
to pójdę za morze, dzikie i szare.
A więc wyjdź za mnie Mario –
nie czekajmy
bo teraz to jedyny czas.
Jeśli mnie kochasz,
to wyjdź za mnie Mario.

.

W Nashville powstało MUZEUM im. JIMA REEVESA i co roku nagroda jego imienia jest przydzielana najbardziej utalentowanym piosenkarzom tego stylu muzyki.

Jego płyty nadal są kupowane – częściej lub rzadziej, ale nigdy nie zniknęły ze sklepów. Pod koniec XX-go wieku Maria Reeves powiedziała: “Mój mąż Jim Reeves zmarł, ale żyje nadal jako artysta“. Kończymy artykuł najbardziej chyba znanym utworem Reevesa, p.t. “Adios amigo” / Żegnaj przyjacielu – (2:31)

Była to ulubiona piosenka mojej Mamy.

Adios amigo,
żegnaj przyjacielu.
Droga, którą przebyliśmy
dobiegła końca.

Kiedy dwóch kocha
tę samą kobietę,
to jeden z nich musi przegrać.
A ona tęskni za tobą
i ciebie wybierze.

Pozdrawiam Cię
towarzyszu mej podróży.
Stanie się tak, jak musi być.
Tylko pamiętaj
imię swojego kolegi.

A ja pojadę do Rio,
gdzie spędzę resztę życia.
Adios amigo –
żegnaj mój przyjacielu.

Pozdrawiam Cię
i nie rońmy już łez.
Niech przyszłe dni
przyniosą Ci dużo radości.

Ja spędzę życie
z dala od tych wspomnień.
A więc – adios amigo,
żegnaj mój przyjacielu.

*

Grób Jima Reevesa i pomnik mu poświęcony znajdują się niedaleko rodzinnych stron artysty. Tam też umieszczono tablicę z jego słowami: “Jeżeli ja, skromny piosenkarz, wytarłem chociaż jedną łzę z czyichś oczu albo ukoiłem jedno ludzkie serce skołatane w bólu, to moje wersety może spodobają się Bogu i żadna zwrotka nie była śpiewana na próżno“.

________________

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Translate »