Jedność i opuszczony Jezus (Część 2)

Jedność i opuszczony Jezus (Część 2)

W ramach przedświątecznych rozmyślań, publikujemy drugą część fragmentów z książki Chiary Lubich “Jedność i Jezus opuszczony” / L’unità è Gesù abbandonato / “Unity and Jesus Forsaken”. Zaletą tych notatek jest wezwanie do aktywnego przeżywania wiary oraz do budowania jedności w rodzinie i w najbliższych nam wspólnotach.

.

Wspólnota

Jezus Ukrzyżowany i Opuszczony jest kluczem do jedności. Święty Jan mówi, że Jezus ofiarując dobrowolnie swoje życie przekazał wspólnocie chrześcijańskiej dar Ducha Świętego. Dlatego musimy objąć Jezusa Opuszczonego na krzyżu, bo jest On naszą siłą i naszą nadzieją. Jego obecność jest odczuwana i widoczna w życiu wspólnoty. Dlatego cieszymy się Jego obecnością a smutek nas ogarnia, gdy nie ma go wśród nas. Jezus jest naszym pokojem, miłością, ciepłem i radością. On jest natchnieniem do bohaterstwa, wzorem największego poświęcenia. Z Jego pomocą każdy człowiek może powstawać i nieustannie iść do przodu.

.

1. Włoski malarz Rafaello (1483-1520) – tak przedstawił V-tą stację Drogi Krzyżowej: Szymon z Cyrenei pomaga Jezusowi nieść krzyż, a idące obok kobiety opłakują niewinnego Skazańca. 2. Szymon Cyrenejczyk dźwiga krzyż Jezusa; rzeźba w sankturarium Męki Pańskiej (St. John / Indiana). 3. Obraz z katedry w Peoria.

.

Mogą przyjść trudne chwile, gdy wszystko zdaje się przekraczać nasze siły a serce pogrąża się w smutku. Nawet prośby do Boga wydają się pozostawać bez odpowiedzi. Wszystko traci sens i nie rozumiemy dlaczego tak się dzieje. A nie potrafimy zauważyć, że nasi bliscy są naszą pomocą na drodze do świętości. Z drugiej strony: jak bardzo wspiera nas ich wiara, jak miłość ogrzewa nam serce i jak często oni – zmagając się z własnymi kłopotami – służą nam dobrym przykładem!

Wczuj się w sytuację bliźniego

Zauważyliśmy wielokrotnie, że obejmując Jezusa Opuszczonego – co może uczynić każdy chrześcijanin – doświadczamy czegoś, co zbliża nas do jedności. Z tego wypływa jeden wniosek, że chrześcijanin nie powinien nigdy czuć się samotny. Przedstawiciele innych kościołów zauważyli, że fokolaryni są zawsze radośni. Dzieje się tak dlatego, bo żyją na codzień wiarą tak, jak pierwsi chrześcijanie. Doświadczają, że Jezus obecny jest wśród ludzi, którzy się nawzajem miłują. Stąd wynika ta dziecięca radość, która ich wyróżnia i przyciąga innych ludzi a nie rzadko prowadzi też do nawrócenia.

.

1. Stacja VI-ta: Weronika ociera twarz Jezusa (scena z filmu “Pasja”); 2. Kobiety płaczące – stacja nr. VIII (mal. Svitozar Nenyuk, ur. 1962).

Twoi bracia i siostry, którzy walczą, cierpią i żyją dla tego Ideału – czyż oni nie są częścią Jezusa Opuszczonego? Odnajdujemy Go wśród ludzi, którym się nie powiodło w życiu, wśród zagubionych i bezrobotnych, zdradzonych, bezbronnych i odrzuconych, wśród oszukiwanych, zastraszonych i żyjących w niepewności jutra. W każdym z tych ludzi, na których twarzach rysuje się ból ciała i duszy, nie trudno jest rozpoznać Jezusa Opuszczonego. Nie mogę zrozumieć tych ludzi, pojąć bóle ich serc i ulżyć w cierpieniu, gdy moja dusza wypełniona jest własnymi troskami, myślami czy skłonnością do łatwego osądzania. Aby wejść w położenie innych, trzeba stać się człowiekiem ubogim w duchu i pozbawionym egoizmu. Tylko wtedy będziemy mogli budować jedność. Ewangelia mówi, że tacy ludzie są zdolni przybliżyć Królestwo Boże.

Uniwersalność

Cierpienie Jezusa fascynuje także ludzi z religii wschodnich. Zarówno w buddyźmie, jak w hinduiźmie a także w innych religiach Azji, ascetyzm i umartwienie są praktykowane w celu – jak to się tam określa – zdobycia “energii duchowej”. Ich ascetyczna postawa budzi podziw, nie tylko u turystów. Z drugiej strony jest im chyba łatwiej zrozumieć ponadnaturalny sens chrześcijaństwa, szczególnie gdy spotkają autentycznych chrześcian, żyjących Ewangelią. Dowiadując się o Chrystusie Opuszczonym i Zmartwychwstałym ludzie Wschodu interesują się tym i pytają o dalsze wyjaśnienie. To stwarza okazję do zapoznania ich z naszą religią a dialog może być drogą do ewangelizacji.

.

Jan Styka (1858-1925) – “GOLGOTA” /Crucifixion. Fragment panoramy, największej tego typu na świecie. Cały obraz, namalowany w roku 1896, ma wymiary: 60m x 15m. Ostatnia droga Jezusa (Via Dolorosa / Droga Krzyżowa) miała długość ok. 500 metrów: od twierdzy Antonia, gdzie został skazany na śmierć aż do szczytu góry Golgota (po łacinie Calvaria), na której Go ukrzyżowano. Legenda mówi, że przed ukrzyżowaniem Jezus odwrócił się od Jerozolimy i skierował wzrok w stronę Rzymu.

.

Rozejrzyjcie się wokół, a zobaczycie ile zagubionych dusz poszukuje sensu życia. Gdy człowiek odwróci się od Boga i próbuje zastąpić Go materialnymi przedmiotami, sam się staje prawdziwym nędzarzrm. Ludzie żyjący w ciągłych wątpliwościach potrzebują pomocy tak samo jak bezdomni, prześladowani czy chorzy. Pomóżmy im odkryć tę Miłość, która musi zbawić ten świat.

Radość

Jezus Opuszczony swoim krzyżem przemienił świat. Pomyśl tylko przez chwilę: Pan przyszedł na świat jeden raz jako człowiek i pozwolił by Go przybito na krzyżu. Ta myśl daje mi siłę do przyjęcia mego małego krzyża by nieść go z radością (z listu pisanego w 1944 roku).

.

Godzina 15-ta /trzecia po południu – gdy Jezus wyrzekł ostatnie słowa: “Ojcze w Twoje ręce oddaję Ducha mego“.

.

Chociaż Ruch Fokolare nie uczestniczy bezpośrednio w odnowie życia rodzin, młodzieży czy społeczeństwa, to jednak działają w nim tzw. Nowe Rodziny, które zajmują się szczególnie problemem osierocenia, kłopotów rodzinnych, rozwodów czy braku porozumienia między pokoleniami. A czy można sobie wyobrazić kogoś bardziej osieroconego niż Jezus na krzyżu? Dlatego staramy się naprawić każdą zerwaną jedność i opatrzyć samotne dusze, bo w nich słyszymy wołanie Opuszczonego Jezusa (pisane w kwietniu 1948).

.

1. Wizja siostry Faustyny z Jezusem Miłosiernym; 2. Z miłości do ludzi, Jezus Chrystus pozostaje z nami obecny w Eucharystii*; 3. “Znak krzyża” – wyk. Raúl Berzosa, współczesny malarz hiszpański (ur. 1979).

.

Gdy wszystko w twoim życiu traci sens, odnajdziesz Jezusa wiernego nieustannie. Będąc zdradzonym, On pocieszy tych, których zdradzono; On napełni pokojem zrozpaczonych i ogarniętych pustką, nawet gdy w oczach świata są już przegrani; On podnosi upadłych na duchu. A ludzi zagubionych i niekochanych obdarowuje Miłością największą.

.

.

Zatem nie traćmy nadziei w cierpieniach. Wszystkie bóle przeminą, a w sercach naszych zagości Miłość, bo tego pragnie Pan Bóg. Radość, jako owoc jedności nie zawsze jest dostrzegana – podobnie jak zdrowie, które doceniamy dopiero gdy przyjdzie choroba. Tymczasem radość jest jak otwarty kwiat tej Miłości, która przynosi uśmiech na świat.

_________

* Ważnym wydarzeniem w życiu Kościoła są Międzynarodowe Kongresy Eucharystyczne rozpoczęte w roku 1881 w Lille (Francja). Najbliższy, 52-gi MKE ma być zorganizowany w Budapeszcie w dniach 5-12 września 2021.

.

PS: Patrząc na piękne witraże w kościele lub przechodząc obok polnej kapliczki w rodzinnych stronach, warto zatrzymać się na chwilę. Może przypomni się Wam wtedy ten artykuł, załączone w nim ilustracje arcydzieł kultury a także dziwna “pandemia” A.D. 2021, która daje wiele do myślenia.

_______________

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Translate »