Piękno rodziny

Piękno rodziny

Ponieważ zbliża się dzień św. Anny i św. Joachima (dziadków p. Jezusa), więc publikujemy artykuł poświęcony rodzinie, na razie dwupokoleniowej. Na skutek blokady społecznej i poprzez nieustanny zalew negatywnych wiadomości, nasz układ nerwowy może niekiedy znaleźć się na granicy wyczerpania. To wszystko uderza nie tylko w życie wpólnot, ale również w rodziny. Rozwiedzione małżeństwa i podzielone rodziny, zamieszkiwanie w luźnych związkach i dzieci-półsieroty. Jak to wszystko uzdrowić? Małżeństwom które przeżywają trudności, oddane są “Nowe Rodziny” będące odgałęzieniem ruchu fokolarynów.

.

Rodzina jest naturalnym środowiskiem dojrzewającej miłości, dzielenia się wszystkim i wzajemnego wspierania się. Opieka nad dziećmi jest uprzywilejowanym zajęciem rodziców, którzy w ten sposób tworzą przyszłość. Rodzina to znaczy ciągłe odradzanie się, powstawanie i rozpoczynanie życia na nowo.” Tak opisują to Lucja i Maksymilian Massimino, małżeństwo mieszkające w miasteczku Collegno niedaleko Turynu. Oboje są już po czterdziestce, pobrali się prawie 20 lat temu i mają trójkę dzieci. Z międzynarodowym Ruchem Fokolare ( Movimento dei Focolari / Focolare Movement) związani są od lat i zaangażowali się Nowe Rodziny aby oferować małżeńskim i narzeczonym przestrzeń do zrozumienia i umiejętności w dialogu. Dlatego zwróciliśmy się do nich z kilkoma ciągle aktualnymi pytaniami.

.

Wydaje się, że dzisiaj ludzie dużo mówią o wyrzeczeniach, które są potrzebne do budowania rodziny ale to się zwykle ogranicza tylko do słów. Jednak za mało się mówi o pięknie rodziny. Zacznijmy więc od tego. LUCJA : Piękno rodziny to poczucie, że opiekujesz się kimś i ten ktoś też troszczy się o ciebie. Myślicie o sobie wzajemnie, lubicie z sobą przebywać bo jesteś częścią tej małej wspólnoty. MAKSYMILIAN: To również dzielenie się radościami i smutkami – także z naszymi dziećmi aby mogły odczuć, że jesteście sobie bliscy. Same słowa nie wystarczą i wspaniale jest, kiedy wasze życie rozwija się również w dzieciach.

Obecnie wiele rodzin jest rozdartych, przeżywają kryzys jako skutek różnych podziałów. Działając w Nowych Rodzinach odczuwasz ból wielu małżeństw. Jaką drogę im proponujecie? LUCJA: Są takie kryzysy, które wymagają wsparcia z zewnątrz, szczególnie w trudnych chwilach. Chętnie przychodzimy im z pomocą. Przychodzą do nas pary i proszą o możliwość zwierzenia się jak do przyjaciół, którzy mogą ich zrozumieć bo sami przeszli coś podobnego. To jedna strona życiowych problemów. W przypadku głębokich kryzysów kierujemy się wyższymi potrzebami i staramy się towarzyszyć tym parom w kłopotach, a niekiedy pomagamy w nawiązaniu kontaktów z odpowiednimi poradniami specjalistów w konkretnej dziedzinie. MAKSYMILIAN: Jako ruch skierowany ku rodzinom, kładziemy duży nacisk na ćwiczenia w ramach warsztatów rodzinnych. Na spotkania rodzin zapraszamy pedagogów i psychologów, którzy dostarczają praktycznych rozwiązań do radzenia sobie z konfliktami. Są to spotkania otwarte dla wszystkich: dla par zaręczonych, dla małżeństw mieszkających razem lub separacji. Szkolenie inspirowane jest w duchu jedności, która jest naczelną ideą ruchu fokolarynów, zaszczepioną przez Chiarę Lubich – założycielkę ruchu. Powstał on w łonie Kościoła katolickiego, ale otwarty jest dla osób różnych wyznań a także i tych nie związanych z żadną religią.

Widzimy rozbite rodziny, małżeństwa rozwiedzione i osoby żyjące w kolejnym związku. Jaka jest najlepsza postawa wobec takich sytuacji? LUCJA: W ruchu fokolarynów ludzie tacy naprawdę leżą nam na sercu. Jako Nowe Rodziny, starmy się ich poznać i nawiązać przyjacielskie relacje. To najlepsza rzecz, dzięki której można człowiekowi pomóc gdyż pozwala nam zrozumieć przyczyny zerwania i ból jaki nastąpił. Dni poświęcone rodzinom to czas uprzywilejowany, to przestrzeń i atmosfera, w której można udzielić mądrej porady i nadziei, że ciągle istnieje możliwość ponownego rozpoczęcia związku po jego rozpadzie.

.

Gdy mówimy o rodzinie, mamy na myśli miłość. Czy, mając to na uwadze, odwołujecie się często do Boga? MAKSYMILIAN: Odczuwamy wyraźnie, że małżeństwo zawiera w sobie pierwiastek Boży i przenosi w rodzinę obecność Boga. Dzięki tej obecności, miłość w rodzinie krąży i ją nieustannie ożywia. Umacnia nas umacnia nawet w takich okresach, przez które nie chciałbyś przechodzić. Takiego doświadczenia nie można się nauczyć, możne je tylko przeżyć. Otwarcie mówimy to parom, które nie dowierzają lub nie są małżeństwem.

Wielu się zastanawia, czy miłość może trwać tylko przez jakiś czas i dlaczego musi się skończyć. Co zrobić aby to ślubowanie “na zawsze” trwało naprawdę? LUCJA i MAKSYMILIAN: Zakochanie się na pewno nie trwa wiecznie, dlatego sprawą kluczową jest zaczynać ciągle na nowo, prosić o przebaczenie i przebaczać.

.

Małżeństwa szukające swej drogi umacniają się gdy mogą brać udział w spotkaniach z innymi małżeństwami i dzielić się z nimi swoimi doświadczeniami, odkrywać nowe wartości we wspólnych projektach. Dwoje zakochanych ludzi to mąż i żona a nie tylko mama i tata.

Claudia Di Lorenzi

__________

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Translate »