Spokój olimpijski (Cz. 3)
Z górki na pazurki …
Na zakończenie ilustrowanej olimpiady trochę rozmaitości. Najbardziej niezrozumiałą grą, nie tylko dla nas, jest tzw. “curling”. Taką nazwę stosują też w języku polskim, bo chyba nikt jeszcze nie wynalazł odpowiedniego słowa. Może to być np. “szczotkowanie lodu” który trzeba froterować (i w ten sposób chyba rozgrzewać) specjalnymi szczotkami. Chodzi o to by, puszczony w ruch kamień dotarł jak najbliżej centrum wyznaczonego koła.
1. Japonki przygotowują się do zawodów; 2. Koło pomalowane na lodzie przypomina tarczę strzelecką; 3. Oto sposób na założenie własnej firmy, bo czy może być lepszy trening do froterowania podłóg? Na olimpiadzie najlepiej froterowały lód Angielki, Szwedzi a w grupie mieszanej Włoszki (z męzami?). W punktacji ogólnej okazało się, że najlepsze do froterowania są Szwedki, zdobyły medale w każdej z trzech konkurencji.
.
Kamień do tego sportu jest wykonany z polerowanego granitu i ma specjalny platykowy uchwyt. Waży – bagatelka, prawie 19 kg. Wesołe rysuneczki pokazują co się stało, gdy hokeistom dostarczono na lodowisku granitowy kamień zamiast gumowego krążka.
.
*
Wracamy do sportów bardziej u nas popularnych czyli pozostało już saneczkarstwo i tzw. “skeleton”. Tutaj większość medali zgarnęli reprezentanci Niemiec, tak samo na sankach jak i pozostałych dyscyplinach.
.
1. Zdobywca złotego medalu, saneczkarz Tobiasz Arlt powiedział o swoim koledze: “Znamy się od lat dwudziestu, jak bracia. Mamy dużo zabawy w sporcie, może jest w tym coś z bawarskiego niedźwiedzia…” 2. Niemki na torach saneczkowych nie ustępowały swoim kolegom z reprezentacji, na prawym zdjęciu Natalia Geisenberger, też złota medalistka.
Dwójki bobslejów to potrójne zwycięstwo niemieckich sportowców. Zajęli wszystkie miejsca na medalowym podium. Głównie dzięki trzem saneczkarskim dyscyplinom ich ekipa zajęła tak wysoką lokatę w ogólnej punktacji.
Saneczkarstwo wyczynowe nie ma nic wspólnego z dziecięcymi zabawami na małej górce. Tym bardziej, że nie należy do sportów bezpiecznych. Szczególnie chodzi tu o skeleton, nazywany kiedyś (sanki) cresta sled a później toboggan Nazwa dzisiejsza tej dyscypliny może pochodzić od bocznych trzymadeł przypominających ludzkie żebra. Ulokowane są one nad mocno obciążonymi płozami, aby zapobiecą wypadnięciu zawodnika na zakręcie.
.
Zjeżdżanie z głową w dół praktykowano od dawna w Szwajcarii, ale na łagodnych zboczach gór. W czasach współczesnych skeletoniści zjeżdżają, a raczej spadają na lodowym torze przy prędkości przekraczającej czasami 120 km/godz. Leżąc na brzuchu, zawodnik trzyma głowę zaledwie 5 cm nad powierzchnią toru, więc uderzenie w cokolwiek musiałoby zakończyć się tragicznie. Na szczęście w Polsce prawie nikt nie uprawia skeletonu. Ten rodzaj saneczkarstwa dopiero w roku 2006 stał się sportem olimpijskim.
.
Pekin jest do tej pory jedynym miastem, które zorganizowało olimpiadę zarówno letnią (2008) jak i zimową. 1. Rozbudowano tory saneczkowe, zjazdy narciarskie, skocznie i wiele innych obiektów sportowych; 2.Tak wyglądała wioska olimpijska latem. Niektóre sporty jak narciarstwo alpejskie odbywały się w dwóch miejscach odległych ponad 100 km na północ od Pekinu.
Zdjęcie środkowe: Podczas niebezpiecznych konkurencji jak skoki narciarskie czy akrobacje na desce śniegowej, zawodnikom towarzyszyli lekarze, zjeżdżający obok w tym samym czasie na nartach. Chodziło o natychmiastową pomoc w przypadku gdyby zawodnik upadł niefortunnie z dużej wysokości.
W samej stolicy zorganizowano m. in. zawody w łyżwiarstwie figurowym. Było to na stadionie narodowym, który – ze względu na kształt – nazwano “ptasim gniazdem” (zdjęcie zrobiono latem).
.
1. Nie mieliśmy szczęścia w tym roku, ale przyjdą lepsze czasy. To jedyny medal dla Polski w tej olimpiadzie, Dawid Kubacki zdobył bronz w skokach narciarskich; 2. Na pocieszenie – nasza półrodaczka Zosia Sadowska (Zoi Sadowski-Synnot) z Nowej Zelandi, cieszy się z medalu złotego wygranego na desce śniegowej.
.
Ceremonia zakończenia igrzysk
.
Nadmieniliśmy, że na zimową olimpiadę przyjechali też sportowcy z krajów egzotycznych. Oto przedstawiciel maleńkiej delegacji z wysp Samoa na Pacyfiku. Wysmarował się olejem, aby nie zmarznąć.
*
Od pierwszego dnia olimpiady trwała wojna informacyjna. Największe agencje prasowe ciągle poszukiały u organizatorów jakichś pomyłek czy skandali. Codziennie podrzucano jakiś wątek homoseksualny, nie mając odwagi zarzucić oficjalnie Chińczykom tego, że zabronili reklamowania jakichkolwiek dewiacji. Obrońcy “praw człowieka” domagali się dopuszczenia dwóch facetów (jeden przebrany za kobietę) do tańców na lodzie. To nie wszystko, w projekcie nawet są takie trójkąty. Tymczasem zemsta liberastów była straszna: na znak protestu opublikowano zdjęcie buta łyżwiarskiego z 6-kolorowym sznurowadłem. Ale dużo jeszcze przed nami, jeżeli następne olimpiady będą ozdobione szmatami w takich kolorach a zawody sportowców zakłócą grupy dziwakow, to zapamiętajmy sobie. Może to znaczyć, że tym roku byliśmy świadkami ostatniej normalnej olimpiady. Drugim punktem zaczepiania były ścisłe ograniczenia związane z wirusem: regularne sprawdzanie uczestników i obowiązkowa kwarantanna tych, u których znaleziono tego mikroba. Z drugiej strony nietrudno sobie wyobrazić jaki wrzask by powstał w ośrodkach masowej propagandy gdyby zarazili się zdrowi zawodnicy.
.
Niektóre gazety krytykowały organizatorów nawet za to, że 8 lutego – z powodu burzy śniegowej – przełożono kilka konkurencji na dzień następny.
.
Podczas igrzysk organizatorom pomagało 18 tysięcy młodych wolontariuszy. Nazwano ich cihymi bohaterami olimpiady, bo dzięki tej pomocy impreza mogła się odbywać bez komplikacji, od chwili otwarcia do ceremonii zakończenia. Na oddzielnym spotkaniu podziękował im Thomas Bach, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKO / IOC): “Dziękuję wam za wspaniałą pracę, bardzo ważną dla olimpiady, której sukces jest waszym udziałem. Pozdrawiam was!”
.
15-go lutego odbył się tradycyjny FESTIWAL LAMPIONÓW, w którym uczesnticzył przewodniczący MKO razem z wolontariuszami olimpiady. Gazety piszą, że tegoroczne igrzyska zmobilizowały miliony chińskiej młodzieży (i nie tylko) do uprawiania sportów zimowych.
A tu niespodzianka: chińskiej łyżwiarce podczas występu towarzyszy znany utwór muzyczny “AVE MARIA” – (7:52) https://www.youtube.com/watch?v=c_vZ-21Pb-Y .
.
Na koniec, jako ciekawostkę można podać, że do zorganizowania tej olimpiady kandydowały m.in. Kraków, Oslo, Sztokholm i dwa miasta na wschodzie – Ałma Ata w Kazachstanie i … Lwów. Władze Krakowa chyba nie zdawały sobie sprawy, jak wielkie to przedsięwzięcie. Nie komentujemy kandydatury dwóch ostatnich miast.
Za cztery lata, jubileuszowa olimpiada zimowa ma się odbyć w Cortina d’Ampezzo. Może tam lepiej się powiedzie polskim zawodnikom. Tymczasem życzmy sobie nawzajem zachować olimpijski spokój, szczególnie gdy obcy grają na emocjach i podjudzają nas do konfliktów. Szkoda nerwów, trzymajmy się zdrowo – niezależnie od wieku. Johan Clarey z Francji zdobył srebrny medal na tegorocznej olimpiadzie mając 41 lat.
_________________