Święto Morza





Dni Morza w Szczecinie
Ostatnie dni czerwca to Święto Morza, obchodzone w róznych portach i miastach na Bałtyckim Wybrzeżu: od Szczecina i Świnoujścia przez Darłowo,Kołobrzeg, Ustkę, Półwysep Hel – aż do Trójmiasta i Krynicy Morskiej. Jesteśmy na terenie Diecezji Szczecińskiej, która w tych dniach świętowała swoje 50-lecie (11:23) https://www.youtube.com/watch?v=HT4fAp38Vi8&t=84s . W uroczystosći brali udział pielgrzymi Chrystusa Króla, którzy ten krótki film nagrali. Kazanie metropolity szczecińskiego warte jest posłuchania. Było mądre i budujące.




A my tu mamy coś dla dzieci, taką maleńką lekcję geografii. To urocze wiersze z książki “Tysiąc ścieżek przez wybrzeże“. Ich autorem jest Włodzimierz Scisłowski (urodzony w r.1931 na Kaszubach, w Kościerzynie a zmarł 1994 w Poznaniu, gdzie ukończył studia leśne). Oprócz wierszy opracował słuchowiska radiowe, szopki telewizyjne a także teksty piosenek.




W STOCZNI Zanim morskie, słone fale zwilżą burty z wiatrem w parze, zanim słońca złoty talerz na maszt wciagną marynarze, zanim wichry ruszą w pogoń, aby w porcie być przed statkiem, nim zatańczy sztorm z załogą tam gdzie morze tylko świadkiem – wpierw stoczniowiec stępkę kładzie, kształt stalowych blach utrwala, by kapitan na pokładzie fajkę dumnie mógł zapalać. Wodowanie jest już bliskie, czeka na tę chwilę każdy – lecą snopy rudych iskier niby spadające gwiazdy. Rośnie statek jak budynek, lecz na lądzie nie zostanie – do najdalszych wysp dopłynie, dotrze tam, gdzie świata kraniec. Tam, gdzie Krzyż Południa świeci pożegluje bez wytchnienia, lecz pamiętać będzie Szczecin, Szczecin – miejsce urodzenia. |
.








1. Szczecin – Wały Chrobrego; 2. Kuter wypływa w morze . Bajecznie kolorowe ilustracje do tej książki wykonała Aleksandra Telka-Budka.
.




ŚWINOUJŚCIE Słychać w Świnoujściu opowieści Świny, że tu ma z Bałtykiem swoje zaślubiny. Zdąża więc do morza, nic jej już nie wstrzyma – żegna Świnoujście swoim ujściem Świna. Statki do Szczecina muszą tędy płynąć, statki ze Szczecina też wędrują Świną. Jeszcze jeden statek już nam z oczu ginie, lecz przyrzeka powrót swej snajomej Świnie. Swinoujście za nim, ciemność świat ogarnia – gwiazdy doń mrugają i morska latarnia. |
.




.
NA WOLINIE




Czy znasz prawdziwe swe imię prastary grodzie Wolinie? Tu ponoć była Winete, Jomsborg i Julin, Jumneta, Wołyń i Jumne – w tych nazwach cała się przeszłość znalazła: Wikingów wysmukłe łodzie, brosze o rzadkiej urodzie, słońcem błyszczące bursztyny, kupcy, pogańskie gontyny, wojów oszczepy i miecze, splątane losy człowiecze, polskie księżniczki, Duńczycy – któż wszystkie zdarzenia zliczy? Czy znasz prawdziwe swe imię, prastary grodzie Wolinie? Trzygłów pilnwał twych wałów, aż odszedł – i się rozwiała potęga miasta Wolina, co dziś swą świetnośc wspomina. |
.




Herb Kamienia Pomorskiego. Na murach strzeże miasta św. Jan Chrzciciel. Czuwa przez cały rok, nie tylko podczas Adwentu. Od jego imienia wzięła swą nazwę noc świętojańśka, która rozpoczyna kalendarzowe lato i Dni Morza.
KAMIEŃ POMORSKI Na Wyspie Chrząszczewskiej leży wielki kamień, Dziwna go ogląda, a dobrą ma pamięć: pamięta, że Kamień – ten od dużej litery – potężny był grodem, a jego bandery wszędzie powiewały – miasto w siłę rosło, bo wierzyło żaglom, bo ufało wiosłom. Tu siedzibę mieli pomorscy ksiażęta, lecz wróg był silniejszy i burzę rozpętał. Po latach świetności sława grodu prysła – Zawist i Unima, Wargin i Stoisław – dzielni kasztelani, zabrali ze sobą słowiańskie swe pieśni. Została katedra – w organów jej łonie powraca historia, powraca minione. Ożywa znów przeszłość, przemówić chce kamień, a Dziwna przedziwnie słońca promień łamie. |
.




Konkatedra św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim
__________________